www.rugbybelchatow.fora.pl

Pawlak

Rugbyści z Australii, RPA i Nowej Zelandii zagrają na wiosnę w barwach trójmiejskich drużyn. Nasze zespoły do sezonu będą przygotowywać się w Tunezji oraz Irlandii
Runda wiosenna w ekstraklasie zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Zwłaszcza w Trójmieście kibice nie będą się nudzić, bo szefowie klubów nie zasnęli na zimę.

Duże niespodzianki szykują się zwłaszcza w Lechii Gdańsk oraz Ogniwie Sopot.

O tym, że w barwach "Lwów" z Grunwaldzkiej wystąpi australijski rugbysta Bernard Kubainski, "Gazeta" pisała już w grudniu. "Kangur" jest synem polskiego emigranta i Filipinki. Chce grać w reprezentacji Polski, dlatego zdecydował się na występy w naszej lidze. Na Kubainskiego, który ma grać na pozycji młynarza, lechici liczą zwłaszcza w meczach z Arką Gdynia, Budowlanymi Łódź i AZS Folc Warszawa. Niewykluczone, że gdańszczanie wzmocnią się na wiosnę Nowozelandczykiem Russellem Kupersem, który miałby zagrać jako łącznik ataku. Kupers jest jeszcze związany umową z niemieckim klubem z Frankfurtu, ale wszystko wskazuje na to, że w maju i czerwcu będzie mógł przyjechać do Gdańska. - Rozmawiamy także z Piotrem Jurkowskim, który grał ostatnio we Francji - dodaje Janusz Urbanowicz, trener Lechii. Stratą będzie dla biało-zielonych rezygnacja z gry jednego z trzech Gruzinów - Georgiego Minadze, który najprawdopodobniej wybierze ofertę któregoś z zawodowych klubów Rosji. Gdańszczanie wyjadą na tygodniowe zgrupowanie do... Tunezji (13-20 marca), gdzie oprócz treningów rozegrają dwa mecze sparingowe.

Niespodziankę szykują działacze Ogniwa. W sopockich barwach będzie grał rugbysta z RPA. 23-letni Christiaan Esterhuizen wzmocni drużynę trenera Jerzego Jumasa już od drugiego meczu rundy wiosennej, czyli derbów z Arką. Zawodnik może grać na pozycji 2 lub 7 (III linia młyna), wcześniej występował w szkolnych drużynach Wielkiej Brytanii, zaliczył także dwa sezony w III-ligowym angielskim Ipswich RUFC. Ogniwo już 5 marca wylatuje na pięciodniowe zgrupowanie do Irlandii, gdzie także rozegra dwa sparingi z I-ligową drużyną Old Belvedere oraz jej rezerwami. Tam na co dzień występują bracia Marcin i Mariusz Wilczukowie.

Spokojnie do sezonu przygotowuje się lider I ligi Arka. W drużynie "Buldogów" nie będzie zagranicznych posiłków, choć trener Maciej Stachura wrócił z dwutygodniowego stażu we Francji. - Byłem w Lyonie i Bourgoin, odwiedziłem trenera reprezentacji Tomasza Putrę, obserwowałem treningi i mecze Top 14 (najwyższa francuska liga) i Pucharu Heinekena (Liga Mistrzów rugby). Przywiozłem mnóstwo materiałów i doświadczeń - mówi Stachura. Arka na wiosnę nie zagra w najsilniejszym składzie. Mimo przyjścia do drużyny Piotra Wójcika, byłego rugbysty AZS Gdańsk (pozycja 10), kontuzję barków leczą Paweł Dąbrowski i Kamil Simionkowski, a rozbrat z rugby chce wziąć najlepszy polski zawodnik Waldemar Szwichtenberg.

Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto

Po tym mogę tylko powiedzieć : JAZDA Z RUGBY !!!!!!!!!!!!!!!!

Biskup

Siema!!!
Rugby w Polsce będzie się rozwijało coraz dynamiczniej, ponieważ młodzież zaczyna dostrzegać, że średniego poziomu mecz rugby ogląda się o wiele ciekawiej niż średniego poziomu mecz piłki nożnej. W dodatku każdy może wygrać z każdym, czego przykładem jest wygrana Walii z Anglią w Pucharze 6 Narodów. W naszym kraju poziom nie jest powalający, a to przez to, że mało osób gra w rugby a nawet zna zasady. Będzie się to zmieniało ponieważ bardzo dużo z naszych rodaków wyemigrowało na Wyspy Brytyjskie, niejeden z nich zakocha się w rugby a po powrocie do kraju postanowi pograć itp. itd. Tak więc musimy robić swoje i czekać na coraz lepsze wyniki naszych drużyn zarówno w rozgrywkach reprezentacyjnych jak i klubowych.
RUGBY RULEZ!!! Cool

radekb12

zgadzam sie ;] mi sie na początku myliło rugby z footballem amerykańskim Razz

ale teraz już ok xD

Badyl

Popieram

wreszcie coś zaczyna sie dziać w tym polskim rugby Smile

Pawlak · Wysłany: Pią 16:51, 14 Mar 2008 Temat postu:

Nie przypadkowo przed kilku dniami na związkowej stronie pojawiła się informacja o nowej reklamie KFC, w której wiodącą rolę odgrywają rugbyści. Firma wystosowała bowiem zaproszenie dla wszystkich polskich drużyn rugby z I i II ligi, które zdecydują się przyjść do restauracji KFC w swoim mieście w strojach klubowych. Każda drużyna będzie mogła zakupić podczas swojej wizyty do maksymalnie 5 kubełków 30 skrzydełek Hot Wings w promocyjnej cenie 1 zł za kubełek (łącznie maksymalnie 5 złotych). Zaproszenie jest ważne do 15 kwietnia. Każda drużyna może skorzystać z zaproszenia tylko raz. Kluby zdecydowane przyjąć zaproszenie winny przez swego przedstawiciela skontaktować się z panem Grzegorzem Kosmalą w celu ustalenia dokładnej daty i godziny skorzystania z zaproszenia. (Grzegorz K. Kosmala, Senior Account Executive Weber Shandwick, Tel: +48 22 210 12 80, Mob.: +48 693 880 325, Fax: +48 22 210 12 81, [link widoczny dla zalogowanych]).
pzrugby.pl

No i następnie [link widoczny dla zalogowanych] .
Wreszcie jakaś porządna firma chce reklamować rugby.
A reklamę widziałem już w TV ;]
Pozdro!